. po dłuższych namyśleniach doszłam do wniosku iż wcale nie przeżywam kryzysu i że mam życie jak w bajce. może i nie mam chłopaka, przyjaciele nie zawsze mnie wspierają, przeszłość mam dosyć skomplikowaną i mam namieszane w życiu, dostałam też nieraz nieźle po dupie. ale to nie powód do tego żeby się załamywać i popadać w depresję. co mają powiedzieć ludzie którzy stracili całą swoją rodzinę, chorują na ciężkie choroby, nie mają ręki czy nogi, umierają z głodu, nie mają co ubrać ani gdzie spać. oni mogą popadać w depresję, bo mają ku temu powody, ale nie ja. ja mam naprawdę piękne życie mimo tych niezliczonych niepowodzeń . a wiecie co jest najważniejsze ? że odzyskałam wiarę w siebie i teraz nie zamierzam się poddać . l s.cz.czekoladka
|