fuck już nie przytulę się do niego mówiąc półszeptem, że boję się chodzić sama po parku, gdy jest ciemno, bo liście po których chodzimy przypominają mi małe robaczki, które pełzają. taak wiem, to głupie, ale wtedy czuje sie taka bezpieczna przy nim i szczęśliwa. czuje sie wtedy w chuj potrzebna. a teraz .. zastępuje mi go coś, co tak cholernie rozpierdala mnie od środka. umieramy przecież z każdą sekundą przez to, a śmierć jest coraz bliżej nas .. nie dożyjemy nawet jutra. [ smilemill ]
|