Matematyka, której połowa klasy nie rozumie. Wszyscy wyczuwają nadchodzący koniec lekcji. [B]abka dyktuje zadanie. [k]olega : - ale prosze pani ! tu sami humani są ! My tego nie zrobimy. Nauczycielka ignoruje wypowiedz. po chwili kumpel pyta : -ale że my to zadanie mamy w domu zrobić?! B: -nie kurwa, w szatni. / hahahah k.sz i jej pojebana klasa :D
|