Siedziała w pierwszej ławce i patrząc ślepo w okno zastanawiała się co zrobiła nie tak. Gdzieś z tylnych ławek usłyszała urywki rozmowy i swoje imię… czas mijał bardzo szybko, nawet nie mogła już zapanować nad biegiem wydarzeń, ale oni obwiniali ją o wszystko nie dając żadnej szansy na naprawienie błędów.
|