- Co wy kurwa robicie ? - krzyknął przyjaciel , patrząc w moje zapłakane oczy.
- oddalamy się , tracimy siebie , ślepy czy głupi kurwa ? - powiedziałam przez łzy. Uderzył mnie zeszytem w głowę , a po chwili dodał " jeżeli jeszcze raz odpierdolicie taki cyrk to was dwie zajebie. Nie ma zlituj się , a teraz łap chusteczkę i się ogarnij . " Niby to nic takiego , a jego słowa dały mi siłę na to ,aby przestać płakać na lekcjach. | hope_
|