Gorzej jest wtedy, gdy zrozumiesz, że tak naprawdę nie masz nikogo. Każda myśl w tym celu, każdy oddech sprawi Ci ból, którego nie bedziesz mógł odstawić, a samotność rozprzestrzeni się gdzieś tam w środku. W sercu będzie pustka, czarna pustka z którą mimo wszystko będziesz musiał żyć. Dni przepełnione monotonnością, której nie masz komu dedykować. Przyjaciele zapomnieli, zostawili, rodzina Cię nie potrzebuje, a Ty ich? Wrecz przeciwnie. Pragniesz czyjejś
dłoni, czyjegoś serca, które przeprowadzi Cię przez tą bolesną drogę dając miłość i uzupełnienie. Mimo tego jesteś sam, wciąż jesteś sam w tym wielkim świecie i nie możesz w związku z tym nic zrobić. Samotność Cie zabija, od środka, a ból mu w tym pomaga każdej nocy, z każdym oddechem.
|