Słucham każdego, patrze na wszystkich, akceptuje nawet wrogów, pomagam choć sobie nawet na to nie zasłuzyli... A czy ktoś mnie słucha? Czy ktoś na mnie patrzy? Czy ktoś mnie akceptuje? Czy ktoś mi pomaga i pociesza? Rodzina, oj zdecydowanie nie!!! Koledzy, koleżanki? Są tylko wtedy, gdy potrzeba jakieś zadanie. Więc czy mam kogoś, kto jest ważny ponad wszystko, i dla kogo jestem naważniejsza i najcenniejsza>? Tak, ależ oczywiście, że jest. Ten Skarb sam do mnie napisał. To mój chłopak, którego kocham... Który jest zawsze...
|