c.d2 Miał problemy nie chcial jej w to mieszac, ale nie zrozumiał, że ona juz w nich jest, ze ma problemy z ludzmi, ze boi sie wyjsc z domu, ze boi sie wyjsc ze znajomymi, bo jej grożą osoby, z ktorymi on ma problemy, nie wiedziala ze bierze, ze ma cos wspolnego z narkotykami, ze sprzedaża ich, nie wiedziała że wciaga w to małolatów, że jest wiinny kilkanaście tysiecy, Poczuła się okropnie, poczuła sie jak ostatnia szmata, czułą sie okłamana, przez osobe ktora pokochała, osobę która przybrała maskę na ten czas, kiedy byli razem, nie potrafiła mu tego wybaczyc, musiała pójść do niego i mu to powwiedziec, ze nie da sie dłuzej oszukiwac, ze nie bedzie juz NIC, nie chciała ale musiała, poszła, otworzył drzwi, chciał sie przytulic, chciał pocałować, ale zobaczył ze cos nie gra, jej twarz była cała zapłakana, trzęsła się, nie miała sił by coś powiedziec, on caly czas pytał co jest, co sie stało,
|