nienawidzę Cię za lodowate ręce na mioch nerkach, gdy wracasz i tulisz się zmarznięty, za to że zawsze wiesz lepiej i zatrzymujesz mnie kiedy śpieszę się na autobus, twierdząc, że następny jedzie za godzinę. za łaskotki, których nie cierpię i kłujące policzko, którym mnie drapiesz. ale lubię Twoj uśmiech, ponad wszystko / inconditionallove
|