- Uspokój już się, proszę. - Ja mam się uspokoić? Kto to mówi?! Już nie pamiętasz siebie parę tygodni temu? Ty cała zaryczana chodziłaś, a on wiecznie wkurwiony. Dzisiaj mam taką samą sytuację. - Tak kurwa, ale Tobie zależy, Ty ją kochasz. - Staaaaaaary, a on Cię nie kochał? Gadałem z nim. Kocha Cię nadal, ale nie poznaje Cię, nie wie, gdzie jest ta dziewczyna, którą tak kochał. Zjebałaś i tego nie zmienimy. - Przepraszam, ja? Gdyby mnie kochał nie przelizałby się z moją najlepszą kumpelą, nie zlewałby mnie przez ostatnie dni naszego związku i byłby tu dziś, ZE MNĄ. Więc przestań pierdolić, że tylko ja zjebałam. Chciałam, żeby był. Pragnęłam go więcej, i tyle. / Mrs.Cynamon
|