spotkałam go przypadkiem wracając do domu ,
zaczeliśmy rozmawiać w pewnym momęcie widząc smutek w jego oczach zapytałam
co się dzieje , opowiedział , słysząc to nie mogłam uwierzyć przytuliłam go bardzo mocno ,
wiedziałam że musze mu jakoś pomóc , nie mogę zostawić go tak samego w głębi serca mimo tego
jak bardzo mnie zranił nie czułam już złości ani tej jebanej nienawiści , przytulając go czułam
że znów w obiecach trzymam cały mój świat . ll bzb
|