Związała włosy w kok, założyła ulubione trampki, włożyła słuchawki w uszy i wyszła. Po drodze kupiła tymbarka. Pod kapslem był napis ' będzie dobrze ;)', uśmiechnęła się szyderczo i rzuciła nim o ziemię. Zaczął padać deszcz. Usiadła na murku, łzy zaczęły spływać jej po policzku. Zastanawiała się, po co jej tak cholerna miłość? Czemu On pojawił się kiedy była tak szczęśliwa? .. skuliła nogi, spojrzała niebo i zaczęła wyklinać życie. Cała była przemoknięta. Nie wierzyła już, że kiedykolwiek jeszcze będą razem. Nagłe poczuła ciepło na plecach i znajomy zapach. Odwróciła się i zobaczyła jego. Przykrył ją bluzą, jej ulubioną. On też nie mogł sobie z tym wszystkim poradzić. Nie wytrzymywał bez niej, nie mógł znieść myśli, że ją traci... Usiadł obok niej i ją przytulił. Żadne z nich się nie odezwało, ale oboje wiedzieli że znaczą dla siebie wszystko../ dopdoidoh
|