nie boję się już potworów pod łóżkiem i buki z muminków, nie chodzę już do piaskownicy i nie bawię się w błocie, nie bawię się w berka, ani chowanego, nie oglądam wieczorynek, a tata nie jest już tym najważniejszym mężczyzną na świecie. nie jestem już tą małą, pulchną dziewczynką z wiecznie uśmiechniętymi oczami i warkoczykami przewiązanymi czerwoną kokardką, mamo, zrozum.
|