Jego wargi muskały moje ramie, Jego ramiona trzymały mnie w objęciach , Jego oczy błądziły po mym ciele , Jego dłonie wkradały się w każdy zakamarek , lecz szerokim łukiem omijał dwa miejsca , Jego wargi dotykały moich. Po czym podając mi rękę wstał i rzekł ' Idziemy na spacer, muszę Ci coś powiedzieć' po czym wyruszyli w drogę. Tam ujrzała tysiąc róż ułożonych w kształcie serca. Weszli do środka , klęknął , przyszli muzykanci i rzekł ' Wyjdziesz za mnie' / Reszta to historia którą dowiecie się kiedyś ;)
|