W tym momencie mam wielką ochotę stąd wyjść, trzasnąć drzwiami i pójść gdziekolwiek. Najlepiej jak najdalej stąd..Zostawić tutaj to wszystko, zniknąć tak po prostu. Nie po to, żeby zobaczyć czy komuś będzie mnie brakowało, ale po to, by móc żyć gdzieś indziej. Gdzieś, gdzie wszystko jest inne, gdzie będę mogła być sobą i w miejscu gdzie wreszcie nie będę musiała tego wszystkiego tutaj znosić..Przecież to tylko jeden krok, a tak trudno go zrobić..Za każdym razem, gdy o tym myślę, strach zaczyna mną władać i nie wiem co robić, ale wiem że nadejdzie taka chwila.. po prostu wyjdę.
|