Niby wszystko jest ok, mam rodzinę, przyjaciół, znajomych, ale czegoś mi brakuje - miłości. Czuję, że jestem już na nią gotowa, z wszystkim jej konsekwencjami. Chciałabym wejść z kimś (wiem nawet z kim) na ten wyższy poziom relacji zwaną miłością.Chciałabym zaufać i być darzona zaufaniem.Chciałbym móc mówić wszystko, szeptać, że kocham, całować, przytulać, kochać i być kochaną./serowyprokurator
|