A w moich oczach malował się strach. Strach przed śwaitem, przed miłością. Byłeś moim przyjacielem, rozmawiałeś ze mną o swoich sprawach sercowych. Ja cię słuchałam, lecz moje serce w głębi krzyczało "kocham". Cięzkie jest to uczucie, kiedy zdajesz sobie sprawę z tego że kochasz swojego przyjaciela, bardziej niz normalnie...Lecz nie boję sie powiedzieć, że cię kocham...Bo cały czas mówię to w swoich myślach..Mówię to do seca..!
|