CD... Spróbowałam sobie wyobrazić siebie nagą, biegającą wokół w gwałtownej burzy. Na pewno zostałabym uznana za szaloną. Ale to nadal było nieodpartą pokusą. Jeszcze raz otworzyłam usta, połykając kropelki wody. Chciałam zdławić ten dziwny impuls. Bałam się tego, co się we mnie czaiło. Doszło do mnie, że byłam przytłoczona hałaśliwą, dziką falą emocji.
|