Trampki zamieniłam na wysokie buty, bluzy z kapturem na dziewczęce bluzki, a rzęsy zaczęłam delikatnie podkreślać tuszem. Nie, nie zrobiłam tego dla niego, tylko dla siebie. Bo mimo wszystko nigdy nie zeszłabym do tego poziomu, by zmieniać się dla faceta. / niewiemskąd
|