Bo gdy ludziom umiera jakaś bliska osoba, często zamykają się oni na jakiekolwiek bodźce zewnętrzne, nie dopuszczają do siebie świadomości, że tej osoby już nie ma i żyją tak, jakby miała zaraz wrócić. Ja czuję się dokładnie tak samo. Zostawiłeś mnie, a ja ciągle nie dopuszczam tego do świadomości. I wiesz nawet mi to wychodzi. Przez dzień to pomaga funkcjonować. Dopiero w nocy pozwalam moim emocją mną zawładnąć.
|