[...] życie to taki dziwny prezent... Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne... Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić... W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka... I próbuje się na nie zasłużyć...
|