A ja uważam, że problemy rosną wraz z wiekiem człowieka .Jak byłeś mały, to wielką trudność sprawiało ci rozpakowanie chupa- chupsa i złościłeś się na cały świat. Za młodu mierzysz się z problemami takimi jak miłość czy niezrozumienie w rodzinie. Gdy już będziesz dorosłym człowiekiem będzie cie goniła skarbówka, ZUS i wszystko będzie na twojej głowie. Na stare lata twoim problemem będzie samotność, być może brak miłości i szacunku. Więc rusz dupę i nie narzekaj. Zobacz jak ten świat został skonstruowany. Jeśli cały czas byłoby z górki życie stałoby się nudne a śmierć nie byłaby tak straszna. Żeby było pięknie trzeba o to zawalczyć. / kolorowy.szatan
|