cz3
przysięgała sobie że to koniec że już nigdy nie będzie z nim pisać & przyzna nawet racje tym który ją przed nim ostrzegali bo przecież przyjaciele i znajomi tłumaczyli jej jaki on jest lecz ona nie chciała ich słuchać kierowała się sercem nie zdaniem innych& lecz tamtego dnia było jej bardzo źle ale z kolejnymi dniem było coraz lepiej pomału akceptowała to że on ma inną starała się żyć z tą myślą.. bo przecież do niczego go nie mogła zmusić a już na pewno nie do kochania jej.. Jednak pewnego popołudnia on się odezwał ona była bardzo szczęśliwa pisało im się zajebiście jak nigdy jeszcze .. ona miała nadzieje że może jednak coś będzie że jeszcze nie wszystko stracone przez cały czas chodziła uśmiechnięta.. bo było im idealnie.. Pewnego wieczoru on napisał że chce się spotkać ona na początku myślała że on sobie robi z niej jaja ale po kilkunastu minutach rozmowy stwierdziła że jednak nie robi sobie jaj i naprawdę chce się spotkać .
|