Już dawno wyrosłam z marzeń o ` księciu z bajki `, który będzie idealny. Codziennie będzie mnie zapraszał na kolację do restauracji. Ciągle powtarzał jak mnie kocha. Liczył ile dni jesteśmy razem. Poprawiał humor przychodząc z czekoladkami i ogromnym bukietem róż. Zjawiła się, gdy tylko będę mieć na tą ochotę. Już naprawdę tego nie potrzebuję. Wystarczy, że TY przyjdziesz, usiądziesz koło mnie, złapiesz za rękę i powiesz, że Ci zależy. To mi to wszystko zastąpi.
|