spotykali się raz na tydzień, czasem rzadziej. obydwoje czuli to COŚ. jednak żyli w swoich światach, dążyli do swoich marzeń i pragnień. zapominali o tym uczuciu topiąc się w szarej codzienności. przypominali Sobie o tym uczuciu z każdym uśmiechem, gestem. coraz śmielej flirtowali, coraz odważniej okazywali swoje uczucia. jednak żadno z nich nie było na tyle odważne, żeby wprost powiedzieć co leży im na sercu.
|