Spojrzałam tam, nagle poczułam ucisk w gardle, w ciągu ułamka sekundy grawitacja stała się stokroć silniejsza powodując mój upadek na kolana, moje załzawione już oczy rozmyły ten obraz ... Ciebie całującą ją. Pochyliłam głowę jak nad rozbitym szkłem, gdy usłyszałam Twój krzyk: - To nie to na co wygląda! - Lecz nie miało to dla mnie już znaczenia ... ciężar mojego ciała przygnieździł mnie do zimnej podłogi w pokoju jakby było skute łańcuchami. Miałam już dość, chciałam tylko zasnąć i już się nie obudzić a to było takie nierealne.
|