Przepraszam, ale nie powiem głośno, kto tak cudownie chce wkręcić mnie w piekło. Nie zamierzam się mścić, plotkować, mówić na kogoś, ani nikomu skarżyć. Dalej będę się uśmiechała, jak gdyby nigdy nic, nie będę rzucała przekleństwami i wyzwiskami. Nie zniżę się po prostu do ich poziomu.
|