Poprosil Ja o spacer, wyszla w leginsach z telefonem w reku - przechowaj - powiedziala, wsuwajac go do kieszeni Jego jeansow. Gdy wracali zatrzymali sie przed klatka - to nalezy do mnie - powiedziala, wskazujac palem na kieszen -a to do mnie - wyszeptal , po czym namietnie pocalowal. /feest/.
|