Twój styl to marna kopia Maga i słonia
Z uśmiechem na twarzy patrze jak onanisto konasz
to ciemna strona mówicie że jesteście mocni
jesteście tylko królewną przeważnie jednej nocy
To moc jak 1000 voltów ej spójrz za siebie
działam jak nowotwór jestem stręczycielem
Nie wiem co ci jest cierpisz z braku laku
w moich oczach jestes zerem pisząc teksty przedszkodalków.
Popatrzcie na nas i na was to prosta sprzeczność
Na naszą stronę znów przechyla się zwycięstwo
Piszę naprędce jestem specem od wierszów
pisze szybciej niż ,, bąk" rozleci się w powietrzu.
Układacie na nas diss to niebezpieczny układ rymów
jakbyś wjechał w zatarg z producentem karabinów.
chcesz po nas jechać idzie ci to nie bardzo
to jak wyścig malucha i pędzącego galardo.
Rymy ? jakie rymy, sadysta denstysta
Dwóch marnych wieśniaków nie wie co to ulica
Kto dał ci mikrofon weź go mi oddaj
A jak jesteś bro to wypijam cię do dna.
|