potrafię mieć dwie twarze. w szkole, ze znajomymi zawsze uśmiechnięta, umiem się wygłupiać i żartować, jeśli czasem stracę nad sobą kontrolę i posmutnieję to wystarcza mi minuta na orzeźwienie umysłu, wszystko wraca do 'normy'. wracam do domu, zdejmuję ubrania, wkładam kochany rozciągnięty sweter i dresowe spodnie, ogarniam włosy, parzę słodką herbatę i płaczę, pragnąc aby ta herbata choć trochę osłodziła mi serce
|