Straszny koszmar, w którym śni mi się że tracę Cię na zawsze. Nie mogę wtulić się w Twoje boskie ciało, ujrzeć twej twarzy na naszym zdjęciu, spojrzeć w te niebieskie oczy. Twój numer stał się nieaktualnym, jakbyś zniknął z tego świata, z mojego świata. Pustka w sercu, smutek, łza na policzku, teraz to zagościło na mojej twarzy. Budzę się w środku nocy, szukam po całym łóżku kawałka Ciebie i go nie odnajduje. Smutek i rozczarowanie, że to co było, tak szybko nie wraca, choćbyśmy się starali nie wiadomo jak mocno.
|