Siedziałam na nudnej lekcji BHP, w pewnym momencie ogarnęłam, że z drugiego końca klasy macha do mnie Paweł pokazując abym zerknęła na telefon. Zauważyłam, że część osób siedząca w jego 'gronie' dziwnie mi się przygląda jakby czekali na moją reakcje. Wyciągnęłam telefon i odczytałam esa od przyjaciela wybuchając śmiechem. Sms był o treści 'jeśli robiłaś dzisiaj Zbychowi loda, uśmiechnij się'. Uwielbiam gdy stara w każdy możliwy sposób wywołać uśmiech na mojej twarzy. / ziomalicaa
|