Cz1. Znam Twój całotygodniowy harmonogram. Od poniedziałku do piątku chodzisz do szkoły. Wstajesz dziesięc minut przed rozpoczęciem zajęć. Przesiadujesz w niej od sześciu do siedmiu godzin. Następnie jesz obiad, siedzisz na kompie, czekając na wiadomość od kumpla, kiedy wyruszacie na miasto. Wcześniej ja się zaliczałam się również. Wyruszaliśmy zawsze w nasze ulubione miejsce - jezioro. Zatrzymywaliśmy się przy każdej ławce, drażniąc się co minutę. Do domu to odprowadzałeś mnie na około, żebyśmy spędzili ten czas jak najdłużej ze sobą. O godzinie dwudziestej byliśmy oboje już w domu i ogarnialiśmy wirtualnie razem lekcje. Przy okazji wysyłaliśmy sobie głupie kwejki, besty czy demotywatory. Po dwudziestej drugiej oboje szliśmy pod prysznice, ścigając się, który z nas szybciej skończy. O dwudziestej trzeciej żegnaliśmy się do snu, na dodatek ten ostatni sms na dobranoc "Kocham Cię Ty mój zboczku i uwielbiam jak jesteś zazdrosna♥" W weekend? Prawie niczym się nie różnił. / Mrs.Cynamon
|