31.01.12r.
..[] Światło słońca wpada do pokoju..niewinnie mnie budząc. Słysze tylko głuche słowa mamy.."wstawaj"...Lecz zamykam oczy, zakładam słuchawki, słucham muzyki..i zastanawiam się czy gotowa jestem na dzisiejsze niespodzianki od zycia. Jedank wstaje, powoli się ubieram, dalej słuchając muzyki. Wchodzę na Gadu...i łza pojawia mi sie na policzku. Dziś dzień Przytulania...A ja nie mam kogo...;
|