chciałabym ukraść wskazówki i cofnąć trochę wcześniej. może nie popełniłabym tego błędu? zawsze myślałam,że gdy coś obiecasz,dotrzymasz słowa. i co ? miałeś być zawsze NIE MA ! miałeś mnie kochać, pocieszać być moją jedyną niepowtarzalną połówką. NIE JESTEŚ . jak mam ufać ludziom jak wokół tyle rozczarowań,tyle porażek. a moje życie? chodzi za mną mój osobisty pech,jest przy mnie cały czas,może właśnie jego powinnam pokochać. chodzi za mną wszędzie i nie opuszcza na krok. przyzwyczajam się powoli do pustki,ale mimo to nie chciałabym być samotna,nie chciałabym być bez osoby,której by na mnie zależało aż nad to. ale chyba muszę się pogodzić że nie jestem stworzona do szczęścia ! /demission
|