Dam sobie radę, tym razem naprawdę. Nie będę płakać, słuchać smutnych piosenek, rozmyślać i zatapiać w marzeniach. Zajmę się sobą i życiem, bo jednak ci co zostali stanowią wartość napewno większą nieporównywalnie, od jednej osoby, która odwróciła się plecami i zajeła egoistycznie własnymi sprawami. Nienwidze, nienawidze, nienawidze. Nienawiść pomaga zapomnieć, miłość zapomnienie uniemożliwia.
|