Siedział przed jej blokiem czekając aż wreszcie wyjdzie z mieszkania. Siedział w jednej pozycji już 3 godzinę, a ona dalej zaszywała się w 4 ścianach. Wiedział, że zawinił, że to jego wina, że między nimi wszystko się popsuło. Wreszcie wyszła. Zauważywszy, że on tam siedzi chciała wrócić spowrotem. -Nie ! Czekaj ! Pogadajmy. Prosze - powiedział błagalnym tonem. -O czym? O tym że przelizałeś ją na moich oczach. Moją przyjaciółkę ! Jak mogłeś ! - krzyczala mocno gestykulując rękami. -Pijany byłem, wybacz - prosił, ale do niej nie docierało. Obok przechodził jej sąsiad. Wysoki niebieskooki blondyn starszy o 4 lata. Podeszła i pocałowała chłopaka. Ten zaś stał jak wryty. -Też jestem kurwa pijana, i co? Miło ci?- powiedziała drwiąco odchodząc pozostawiając byłego chłopaka w osłupieniu. / ogarnijdupexdd
|