Czasem zachowywaliśmy się jak małe dzieci. Bawiliśmy się w chowanego, oglądaliśmy wieczorynkę, na pocieszenie robiliśmy sobie kakao, graliśmy w piłkę i kraj - miasta. Umieliśmy zrobić sobie w pokoju dżunglę z koców i siedzieć tam cały dzień. Wieczorami graliśmy z Eurobiznes strasznie się tym emocjonując. Razem byliśmy szczęśliwi./sercowyprokurator
|