tak już jest,mała.czekasz na kogoś tysiące,miliony godzin,
czekasz,aż zjawi się taki ktoś,komu zaufasz,będziesz mogła się wygadać,
złapać za rękę i spacerować całą noc,a potem,gdy już wpadnie w Twoje życie,
ty zaczynasz mieć miliony wątpliwości.uznajesz,że dla Ciebie jest wolność,
a za jakiś czas znów wylewasz nocami tabuny łez i nie ma nikogo,
kto mógłby je otrzeć twoje łzy i powiedzieć "wszystko będzie dobrze".
|