Wolałabym w ogóle cię nie znać . Nie musiała bym się oszukiwać że może właśnie tej nocy , pomyślisz tylko o mnie i zadzwonisz . Kiedy spotkasz na mieście , zaprosisz na spacer , albo chociaż przystaniesz na chwilę , pytając co u mnie się pozmieniało . Nie liczę na to że przytulisz , dasz buziaka w czoło jak kiedyś , powiesz miły komplement , czasem zwyczajne " Cześć " , dało by mi siły by przeżyć ten cholerny , pusty dzień bez ciebie . [ rozjeb ]
|