wiesz co było śmieszne ? twoje dzwonienie do mnie, po kilku miesiącach, a gdy odebrałam mogłam usłyszeć tylko jakieś bełkotanie o miłości, zaraz później twoje wiadomości, wysyłanie smutnych minek, i przepraszanie za wszystko, a dziś ? dziś twój opis na gadu wypełniają serduszka do niej, a ja zaraz idę się z kimś spotkać. Nas już nie ma, już nigdy nie będzie, bo żadne z nasz nie ma w sobie miłości, która moglibyśmy sobie nawzajem okazać z czystym sercem, bez jakichkolwiek żartów i bez procentów we krwi. /ecto?
|