nie lubię szpitali, nigdy ich nie lubiłem, za dużo czasu już w nich spędziłem i teraz znowu w nim siedzę,ale tym razem coś się zmieniło, teraz to ja siedzę przy tobie trzymając cię za twą bladą rękę, wyżej opatrunki, pełno aparatury która trzyma cię przy życiu, sprawia że twoje serce nadal bije, aż do momentu kiedy na ekranie nie pojawiła się prosta kreska. || m_t_w_d_i_c
|