Siedziała na krawężniku głowę chowając między kolana. Na uszach miała słuchawki, a w nich Piha. Z jej oczu płynęły łzy, a w głowie miała mętlik myśli. Odkąd wróciła do byłego ciągle słyszała od znajomych: 'kiedy znowu Cię zdradzi?', 'I tak Cię zostawi', 'Bawi się Tobą', 'Daj se z nim siana, to debil'. To bolało. Niszczyłą ją i jej nowo poukładaną psychikę. Odnawiały się jej świeżo zagojone rany po żyletkach. Gdy w uszach pojawił się głos Stabila i jego hit "Ona" zaczęła coraz bardziej zanosić się płaczem.[cz.I]/19mloda96
|