Czujesz strach,bo znów budzisz się w nocy
A mnie nie ma tam,by to załagodzić
Co mogę Ci dać,gdy mam tylko niepewność?
jak długo mam czekać i co będzie ze mną?
Gdzie jesteś ? I dlaczego Cie tu nie ma?
Ja leże,patrze w sufit i na Ciebie czekam
I czuje Twój zapach na koszulce z wczoraj
Budzę się z myślą,że jednak mnie kochasz
|