Bo gdybym mogła wzięłabym na siebie cały Jego smutek, wszystkie nieszczęścia i nieprawości, cały ból jaki posiada w sobie, wzięłabym wszystko, bo dla mnie najważniejszy jest Jego uśmiech, każdy. Wciąż mam do niego prawo, wiem to, chociaż jego dziewczynie by się to nie spodobało, ale pierdoli mnie to... bo dla mnie jest najważniejszy i zrobię wszystko by jakoś mu pomóc. Bo w takich chwilach jak teraz gdy oboje jesteśmy przygnębieni świętami to właśnie ze mną chce rozmawiać, nie z nią. Dlaczego? Tak, między nami wciąż coś jest.
|