Napisałeś mi coś na nktalk. O mało nie spadłam z krzesła. Nawet się nie przywitałeś, spytałeś tylko o numer GG. Napisałam Ci go najszybciej jak mogłam i wysłałam. Już byłam w połowie zdania " a tak w ogóle to hej " ale nie zdążyłam. Byłeś już niedostępny. Rozpłakałam się. Musisz być z siebie dumny.
|