nie zapomnę każdego upadku,każdego pożegnania,każdego wrzucania na siebie i wypominania. tak bardzo bolą te znaczące wspomnienia i tak bardzo potrafią ranić,jak nic innego. ale wierzę w to,że będzie dobrze. mamy siebie,zawsze mieliśmy. i oboje umiemy walczyć o coś co jest wszystkim,a twoja bliskość jest jak tlen. nie ma Cie,umieram. powoli,ale robię to z każdym dniem coraz bardziej
|