Jest osoba, która co dnia rani cię z całej siły i ty masz ochotę do niej podejść i wyznać co ci leży na duszy i zawsze robisz ten pierwszy krok a potem się cofasz i nic z t5ego nie masz i znowu płaczesz i znowu bierzesz tabletki do ręki ale nie dajesz rady ich spożyć, znowu płaczesz, obwiniasz się i nie wiesz co robić, kładąc się spać masz ochotę nigdy się nie budzić,ale wszystko zaczyna się od początku i już tracisz nadzieję,że kiedyś będzie lepiej
|