Nie jesteś sama. - spojrzał na nią z tym swoim głupkowatym uśmiechem. Obią ją i mocno przytulił. - Tak mi tego brakowało, a Ty musiałeś mnie zostawić, co ? Dla niej. - poleciały jej łzy. Znowu poczuła się odepchnięta, zapomniana przez przyjaciela. - Nigdy o Tobie nie zapomnę. Ty byłaś ze mną w najgorszych chwilach i ja z Tobą też będę.
|