Przeglądała stare foldery kiedy nagle natknęła się na ich wspólne zdjęcia.Łzy pojawiły się na jej policzkach.Włączyła na cały regulator 'ich' dawną piosenkę.Wróciły wspomnienia.Przypomniała sobie jak pachniał,jak ją dotykał,jego głos śpiewający 'W Twoje ramiona mocno wtulone zawsze będę kochał Cię i gdy uciekniesz mi gdzieś za Tobą będę biegł'.Nie wytrzymała.Wybiegła z domu,udała się do parku na ich wspólną ławkę.Ich podpis zmył deszcz.'Podobnie było z naszą miłością' pomyślała.Położyła się na ławkę,a w jej głowie była tylko jedna scena w której powiedział jej że to koniec.Była na granicy wytrzymałości.Łzy same spływały jej po twarzy pomimo jej woli.Chciała być twarda,cholernie potrzebowała tego faceta,ale nie chciała tego przyznać nawet samej sobie.Nagle ujrzała przed sobą dobrze znane jej naje.Powędrowała wzrokiem w górę.To był on.'Co Ty tu robisz?' spytała cała roztrzęsiona.'To samo co Ty. Tęsknię' powiedział i ucałował ją w czoło. /moje
|